Autorka: Louise Jensen
Tytuł: Rodzina
Tytuł oryginalny: The Family
Wydawnictwo: Burda Książki
Tłumaczenie: Ewa Kleszcz
Liczba stron: 432
Cześć wszystkim!
Po dłuższej przerwie w końcu wracam do Was z recenzją książki! Trochę się ich już nazbierało, a przygotowałam całą listę postów, które chciałabym jeszcze wrzucić. Przygotujcie się na mały spam, póki jeszcze mi się chce! :D
"Po tragicznej śmierci męża cały świat Laury legł w gruzach. I to dosłownie. Rodzina Gavana nie chce jej znać. Długi rosną w oszałamiającym tempie. Firma ubezpieczeniowa odmawia wypłaty odszkodowania, a właściciel domu, który wynajmują, grozi eksmisją. A jakby tego było mało, jej nastoletnia córka Tilly oddala się od niej... Tilly też nie brakuje problemów. Przez całą tę sprawę z ojcem staje się w swojej klasie wyrzutkiem. Katie - jej naczelna prześladowczyni - odbija jej chłopaka. Odwraca się od niej nawet ukochana kuzynka Rhiannon. Gdy swoją pomoc oferuje im Alex - właściciel biofarmy za miastem i charyzmatyczny przywódca tamtejszej wspólnoty - Laura jest w siódmym niebie. Nie może jej nie przyjąć. Zresztą trudno odmówić, gdy wszyscy mieszkańcy farmy otaczają je takim wsparciem i troską. Z dnia na dzień stają się im coraz bliżsi, zupełnie jak rodzina. Laura i Tilly jeszcze nie wiedzą, że na tej farmie nie można ufać nikomu. I że ich piekło dopiero się rozpoczyna..."
Historia w książce przedstawiona została z perspektywy dwóch osób - matki i córki, które na nowo próbują ułożyć swoje życie po śmierci jednej z najbliższych osób. Osoby, które czytały np. "Dziewczynę z pociągu" będą wiedziały o jakim zabiegu twórczym mowa.
"Rodzina" to moje pierwsze spotkanie z twórczością Jensen, choć przyznaję, że styl autorki jest bardzo przyjemny i lekki. Dobrze operuje słowem i umiejętnie dozuje tajemnice, które pojawiają się na drodze głównych bohaterek. Choć niektóre rozdziały wydały mi się zbędne (przedstawienie tej samej sytuacji z punktu widzenia matki i ponownie córki), to książkę czytało mi się bardzo dobrze!
Klimat opowieści bardzo wciąga, a autorce udaje się zaskoczyć swojego odbiorcę z każdą kolejną stroną! Ten psychologiczny thriller to idealna propozycja dla osób, które lubią zagłębiać się w tajniki ludzkich zachowań. Choć historię można było dużo bardziej rozwinąć i bardziej skupić się na elementach grozy niż na rodzinnej dramie, to jest to całkiem przyjemna lektura.
Za egzemplarz dziękuję Burda Media.
Książkę możecie zakupić tutaj.
Autorka: Louise Jensen
Tytuł: Rodzina
Tytuł oryginalny: The Family
Wydawnictwo: Burda Książki
Tłumaczenie: Ewa Kleszcz
Liczba stron: 432
Cześć wszystkim!
"Po tragicznej śmierci męża cały świat Laury legł w gruzach. I to dosłownie. Rodzina Gavana nie chce jej znać. Długi rosną w oszałamiającym tempie. Firma ubezpieczeniowa odmawia wypłaty odszkodowania, a właściciel domu, który wynajmują, grozi eksmisją. A jakby tego było mało, jej nastoletnia córka Tilly oddala się od niej... Tilly też nie brakuje problemów. Przez całą tę sprawę z ojcem staje się w swojej klasie wyrzutkiem. Katie - jej naczelna prześladowczyni - odbija jej chłopaka. Odwraca się od niej nawet ukochana kuzynka Rhiannon. Gdy swoją pomoc oferuje im Alex - właściciel biofarmy za miastem i charyzmatyczny przywódca tamtejszej wspólnoty - Laura jest w siódmym niebie. Nie może jej nie przyjąć. Zresztą trudno odmówić, gdy wszyscy mieszkańcy farmy otaczają je takim wsparciem i troską. Z dnia na dzień stają się im coraz bliżsi, zupełnie jak rodzina. Laura i Tilly jeszcze nie wiedzą, że na tej farmie nie można ufać nikomu. I że ich piekło dopiero się rozpoczyna..."
Klimat opowieści bardzo wciąga, a autorce udaje się zaskoczyć swojego odbiorcę z każdą kolejną stroną! Ten psychologiczny thriller to idealna propozycja dla osób, które lubią zagłębiać się w tajniki ludzkich zachowań. Choć historię można było dużo bardziej rozwinąć i bardziej skupić się na elementach grozy niż na rodzinnej dramie, to jest to całkiem przyjemna lektura.
Za egzemplarz dziękuję Burda Media.
Książkę możecie zakupić tutaj.
Lubie takie opowieści, ciekawi mnie co będzie dalej :)
OdpowiedzUsuń